Smena, Moskwa, Zenit , Siluet Elektro, Vilia, Zorka i inne aparaty radzieckie...
Nie są złe, można nimi wykonać dobre zdjęcia i to chciałabym tu zaprezentować.

poniedziałek, 17 maja 2010

O miłości mej do smeny słów kilka



Mały podręczny kompakt, przez wielu nie doceniany, produkowany od roku 1970 w fabryce "LOMO"

Smena 8M bo to właśnie o niej mowa, jest aparatem fotograficznym małoobrazkowym klasyfikowanym jako kompakt.
Nie posiada matówki ani dalmierza, ostrość ustawiamy za pomocą skali odległości, lub symboli odległości (portret, krajobraz).
Do podglądu fotografowanego obiektu służy nam celownik, który niestety ma dużą wadę - mianowicie umieszczony jest daleko od obiektywu.
Smena 8M nie posiada również światłomierza, czas naświetlania ekspozycji ustawiamy za pomocą obrazków - na obiektywie narysowane jest 5 symboli pogody które odpowiadają czasom 1/250, 1/125, 1/60, 1/30, 1/15, B.
Maksymalny otwór względny 1:4, skala diafragm – 4; 5,6; 8; 11; 16
Migawka naciąga się przy pomocy obrotu dźwigni w dół do oporu, naciag migawki jest niezsynchronizowany z przesuwem filmu wiec mozna robic ciekawe multiekspozycje.
Ogniskowa obiektywu to 40 mm a średnica gwintu pod oprawę filtru świetlnego to Cn M35, 5 x 0,5.
Aparat ma gwint na wężyk spustowy, co jest bardzo przydatne przy robieniu zdjęć na czasie "B". Posiada również sanki do lampy błyskowej wyzwalanej przez kabel pc. Ważne jest też to że aparat ma migawkę centralna wiec ma synchronizacje z błyskiem na wszystkich czasach migawki, czego nie ma np w lustrzance Zenit E. Ciekawostką jest też fakt że aparat jest "wodoodporny" tzn spokojnie można nim robić zdjęcia w deszcz.

Aparat fotograficzny smena 8M był produkowany z myślą o fotografach amatorach i moim zdaniem sprawdził się w tej funkcji idealnie, bo kto z nas nie miał w domu takiej smeny?
Może i jest on trochę "upośledzony" technicznie, ale ma dużo zalet,
jest mały i lekki dzięki czemu mam go zawsze przy sobie.
Jeśli tyko dobrze nastawimy wszystko, zdjęcia wyjdą ostre i wręcz bajeczne.
Bez dwóch zdań polecam każdemu, jest to aparat tak prosty w obsłudze, że nawet początkujący amator fotografii sobie poradzi, a robi tak dobre zdjęcia że bardziej zaawansowany użytkownik będzie czerpał przyjemność z rezultatów jakie osiągnie tym aparatem.
Mam nadzieję że moja recenzja przekona kilka osób aby zrobiły chociaż jeden film aparatem Smena 8M
Pozdrawiam ciepło w ten chłodny deszczowy dzień.



Załączam przepisaną przeze-mnie instrukcję
http://www.sendspace.pl/file/48cf41fd23669e6649afc25

2 komentarze:

  1. Polecam równie ciekawy aparat fotograficzny, który jest bardzo bliski memu sercu. Nosi nazwę "Atat 18k"
    Wspaniała rzecz dla amatorów, zwłaszcza początkujących.
    Tak się składa, że był to mój pierwszy aparat.
    Kupiłem go od kolegi za nie wielką cenę.

    Mały, poręczny, dyskretny, z mocnej plastikowej obudowie, z zółtą krągłą regulacją, na którym było słoneczko :), chmurka, szara chmurka, ciemna chmurka na nie pogode oraz okienko, czyli do warunków pomieszczennych, że tak to określę.


    Bardzo częto go nosiłem przy sobie, wyjezdzając rowerem na miasto albo do szkoły:)

    Szczerze polecam Wszystkim i pozdrawiam :)
    A Smena też bardzo dobra, pewnie bardziej perfekcyjna, ale mnie cieszą małe i dyskretne rzeczy :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nooo, parę rolek na tym sprzęcie przerobiłem. Teraz bardziej jak eksponat go traktuję.

    OdpowiedzUsuń